piątek, 7 października 2016

Od Turbacza wieje wiatr.... i pada deszcz :)

17 września udaliśmy się na wycieczkę aż na.... Turbacz!!
Spokojnie, nie szliśmy tam piechotą spod naszej szkoły. Pod góry Gorce dotarliśmy autokarem.
Na miejscu czekała na nas duża atrakcja - wyjazd krzesełkami. W trakcie wyjazdu kolejna niespodzianka - zaczął padać deszcz.
W takiej deszczowej aurze wspinaliśmy się na szczyt Turbacz.
Pomimo iż pogoda nam w ogóle nie dopisała, to nasze humory wręcz przeciwnie. Im mocniej padał deszcz, tym wyprawa była weselsza. Niepotrzebne nam były nawet peleryny - przecież od deszczu można urosnąć! Przemoczone buty, mokre skarpetki - było wprost cudownie. A w schronisku czekały na nas pyszne, gorące....frytki!
Na trasie było ślisko i błotniście, co umożliwiało nam robienie przedziwnych akrobacji, które miały nas uratować przez upadkiem... niestety czasem z mizernym skutkiem.
Momentami trasa przypominała krajobrazy rodem z Tolkiena - gęste drzewa, mgła. Mrocznego klimatu dodawały jeszcze opowieści uczestników o stworach i potworach.

Jak już wspomnieliśmy - im mocniej padało, tym lepsze były nasze humory! Wycieczka były deszczowo-fajna.